Nocny bój o Trybunał. Ziobro walczył dwie godziny w Senacie
Senatorzy zapamiętają tę noc na długo. Zamiast wyjmować z piekarników ostatnie wigilijne wypieki, siedzieli na sali obrad i bronili swoich racji. Oczywiście debata toczyła się przed ostatecznym głosowaniem nad przyjęciem ustawy PiS, która całkowicie ma zmienić Trybunał Konstytucyjny. Poświęcenie senatorów jest zrozumiałe. Chodzi o ważne zmiany. Być może kluczowe dla ustroju państwa. Ale nie tylko. Zmiany mogą pomóc PiS-owi kontrolować prace Trybunału. A to z kolei ułatwi forsowanie ustaw, które w innej sytuacji mogłyby zostać uznane za niekonstytucyjne. Pośpiech polityków PiS ma też inne wytłumaczenie. Wynika z tego, że szybkie "klepnięcie" ustawy przez obie izby parlamentu (wcześniej projekt przyjął już Sejm) to fortel paraliżujący pracę Trybunału, w składzie którego jeszcze zasiadają sędziowie z poprzedniego rozdania. W bój o tę instytucję włączył się minister sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro pojawił się w senacie i godzinami perorował o potrzebie przegłosowania PiS-owskiej ustawy
Link do newsa: http://www.fakt.pl/politycy/senat-zdecyduje-o-przyszlosci-trybunalu-konstytucyjnego,artykuly,599746.html
Źródło: fakt