Logowanie

Chciała zabić fryzjera w ramach reklamacji

2016-02-17

Tylko cudem uszedł z życiem. Klientka, której nie spodobała się nowa fryzura, wróciła do salonu wściekła, z nabitym pistoletem. Na szczęście broń się zacięła. Fryzjerowi z pomocą świadka zdarzenia udało się obezwładnić porywczą kobietę. Co ciekawe, za usługę zapłaciła z prawie 100-procentowym napiwkiem.

Źródło: fakt